Pytanie nadesłane do redakcji
Potrzebna mi pomoc, nie wiem, co mam robić. Od 1985 roku walczę z męczącym kaszlem, byłam w różnych szpitalach, poradniach, sanatoriach, zużyłam ogromne ilości leków, przeszłam szereg badań i jak do tej pory nie postawiono diagnozy, nie znaleziono przyczyny tego kaszlu. Kaszlę w dzień i w nocy, są to ciężkie napady wraz z wymiotami, katarem i łzawieniem. Proszę o pomoc lub poradę, gdzie powinnam się udać, do jakiego lekarza lub konsultanta przewlekłych niezdiagnozowanych chorób.
Odpowiedź
Po wykluczeniu wszystkich przyczyn przewleklego kaszlu należy pomyśleć o tzw. przewlekłym kaszlu idiopatycznym.
Przyczyny przewlekłego kaszlu zostały opisane w artykule: Przewlekły kaszel suchy - przyczyny
W przypadku kaszlu idiopatycznego występuje miernie nasilony stan zapalny i „samonapędzający” się mechanizm uszkodzenia nabłonka dróg oddechowych podczas napadów kaszlu. Chorzy ci wykazują nadmierną odpowiedź na kapsaicynę, a u jego podstaw leży SHR – czuciowa nadwrażliwość dróg oddechowych – spowodowana nadekspresją receptorów TRPV1.
Podejrzewa się, że pewien udział w powstawaniu kaszlu idiopatycznego mogą odgrywać hormony, ponieważ najczęściej występuje on u kobiet po menopauzie. W leczeniu stosuje się leki przeciwkaszlowe oraz wykorzystuje metody niefarmakologiczne, takie jak fizjoterapia, leczenie logopedyczne, odpowiednie techniki oddychania, a także psychoedukacja.
Występuje również kaszel psychogenny. Charakterystyczne jest jego ustępowanie podczas snu i niewystępowanie w ciągu pierwszej godziny po obudzeniu.